GŁOS ZNAD PREGOŁY    Numer 12
Pismo sponsoruje Senat RP

CZAS KOLĘD

Ład i harmonię, dobro i nadzieję obwieszcza czas śpiewania kolęd. Na przekór burzliwym falom historii, wojen, katastrof i wielkich społecznych przesileń, czas ś w i ę t a przywraca poczucie C a ł o ś c i, wplata się na stałe w nasze osobiste doświadczenie, w przekaz rodzinnej tradycji, pozwala myśleć o losie wspólnoty, o wszystkich "innych", dla których zostawia się puste miejsce przy wigilijnym stole. Czas śpiewania kolęd powtarza świat "od początku".

Kolęda, jako popularna dziś nazwa pieśni bożonarodzeniowej i noworocznej, pochodzi od łacińskiego calendae, co oznaczało w kalendarzu juliańskim (45 r. przed narodzinami Chrystusa) - pierwszy dzień miesiąca. Styczniowe calendae wyznaczały Nowy Rok i wiązały się ze zwyczajem składania życzeń i podarków, mających na celu zapewnienie pomyślnej przyszłości. Zwyczaj ten przez Bałkany przywędrował do Polski i znany jest po dzień dzisiejszy (Lubelszczyzna i Rzeszowskie) z licznych przekazów współczesnego "kolędowania" (chodzenia "po kolędzie") w okresie godów, który wyznaczają: Boże Narodzenie - Nowy Rok - Trzech Króli.

Polska pieśń bożonarodzeniowa zyskała nazwę kolędy w XVI w. (wcześniej oznaczała ona teksty magiczno-życzeniowe), dopiero jednak na przełomie XVIII i XIX w. nazwa "kolęda" upowszechniła się jako nazwa gatunkowa pieśni śpiewanych w okresie godów. W staropolszczyźnie pieśni te, odwołujące się do europejskich wzorców, nazywano rotułami, symfoniami, kantykami lub kantyczkami. Kolęda, w swej rozwiniętej postaci, syntetyzuje różne wzorce gatunkowe. Odnajdziemy w niej formy litanijne, hymniczne, epickie, kołysankowe, adoracyjne i życzeniowe. Upowszechniająca się od XVII wieku pastorałka nawiąże do formy sielanki, do sentymentalno-naiwnej uczuciowości i scenerii swojskiego pejzażu, zaludni go "tutejszymi" mieszkańcami, nasyci powszechnością spraw i rzeczy. Kolęda i pastorałka stanie się pieśnią domową, a kantyczka - bardzo często - jedyną domową Księgą.

Roch Sulima (z Kolędy Polskie, LSW, Warszawa, 1991)


Powrót do strony głównej